DEVKLAZI

DEVKLAZI

wtorek, 20 stycznia 2015

Ból i strach- kolczyk w języku.

Hejka, dzisiaj pomyślałam, że wgłębię się w historię gojenia, itp., podczas przebijania i cyklu gojenia się kolczyka.

Więc po pierwsze, przed przebiciem bardzo i to bardzo się stresowałam, ale byłam zdeterminowana i to trochę zasłaniało mój strach. 
W trakcie przebijania nie bolało aż tak, ale kiedy igła była jakby w połowie, natchnęła się na "błonkę" którą było ciężko przebić. Koleżanka musiała dosyć mocno  napierać na igłę, to była jedyna sytuacja w której tak bardzo bolało przebijanie.
Poleciała mi krew co prawda, ale nie było źle, schody zaczęły się dopiero wtedy kiedy to wszystko zaczęło się goić. Pulsował mi język, napuchł, cały był czerwony, gorący i ciągle krwawił. Jedyne co jadłam to były lody. :( Podczas lekkiego szturchnięcia, lub podczas przełykania ból był niesamowity, a nie daj boże, kiedy mówiłam i zahaczyłam o zęby, ból nie do opisania...
Na początku strasznie mi kolczyk przeszkadzał w jedzeniu, mówieniu i co jakiś czas odkręcały mi się kulki z góry i dołu to było strasznie niekomfortowe, nawet kiedyś połknęłam kulkę..., ale co się dziwić jak w jamie ustnej masz wielkie coś, które jest przebite na wylot :)
Powoli, powoli zaczęłam się przyzwyczajać i jakoś zapomniałam o nim i teraz jest wszystko w porządku, żadnych powikłań i innych skutków  ubocznych:) 

Mam nadzieje, że rozwiązałam wasze wątpliwości o moim kolczyku, bo pod moim poprzednim postem (poprzedni post) było trochę pytań na ten temat. Dzięki za wszelkie wasze komentarze i zapraszam do śledzenia moich wpisów :) trzymajcie się cieplutko !

6 komentarzy:

  1. Ja sobie nigdy nie zrobię kolczyka w języku wystarczą mi że mam w uszach kolczyki.
    Pozdrawiam
    http://pauline-memories.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No ja też mam w uszach kolczyki ;)
    Chodź w języku mi sie podoba. Pozdrawiam. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez tak mowilam a teraz prosze mam w jezyku :)

      Usuń
  3. Kiedyś bardzo podobał mi się kolczyk w języku, ale to za starych czasów jeszcze. Teraz marzę o smileyu :)
    http://oneofthebillion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smile jest bardzo specyficzny, ale bardzo piekny :)

      Usuń