DEVKLAZI

DEVKLAZI

piątek, 3 kwietnia 2015

Zniszcz ten Dziennik.

Cześć, dzisiaj całkiem inny post, tak przeze mnie zwany 'próbny', ponieważ chciałabym wprowadzić na bloga trochę zmian, między innym chciałabym wprowadzić serie 'Zniszcz ten dziennik', ten post jest tylko informacją, abym zobaczyła czy w ogóle będą zainteresowani taką serią, zamierzam nagrywać wszystko co będę robiła w dzienniku i chciałabym stworzyć to także na YT, wiem, że tego już jest mega dużo na YouTube, ale mnie bardzo ujął ten dziennik i sama bym się chciała wkręcić w niego.

Teraz trochę zdjęć dziennika, chociaż podejrzewam, że wszyscy już wiedzą o co chodzi...







A teraz bym miała prośbę, jeżeli zechcecie to proszę o pisaniu numerków stron, które chcecie abym zrobiła pierwsze, jeżeli nie macie dziennika i nie wiecie jaka to strona, to po prostu napiszcie co trzeba tam zrobić, a ja ją odnajdę.

To tyle z tego postu, jak już wspomniałam jest to post informacyjny, ma za zadanie pokazania mi i wam czy to jest dobry pomysł, czy ma w ogóle sens...

Dlatego koniecznie napiszcie mi czy warto, a jeżeli tak to jakie strony mam zrobić pierwsze!!!!

środa, 1 kwietnia 2015

*Jak przetrwać i nie zwariować?*

W końcu do was pisze po długiej przerwie, ja wiem, że tak nie mogę bo to jest nie odpowiedzialnie itp. , ale nie miałam weny i byłam chora na dodatek i nadal jestem. Ale bądź, co bądź postanowiłam to zmienić od niedawna prowadzę taki zeszyt w którym będą pomysły na wpisy na blogu i na filmiki, będą one umieszczane regularnie, ale przewiduję, że mogą być nie kiedy opóźnienia, będę próbowała być sumienna i nie chcę już więcej zaniedbywać bloga, ani konta na YouTube.

Wrócę do tematu, dzisiaj o chorobie, o tym co wkurza nas najbardziej, ale niestety nie wiemy jak sobie z tym poradzić, mamy niby wolne, a co z tego  jak i tak umieramy prawie w łóżku i nie mamy na nic ochoty, sama przez ostatni tydzień byłam przeraźliwie chora, moje samopoczucie sięgało zenitu, poszłam do lekarza półżywa i okazało się, że mam anginę ropną, straszneee :( I jak tu przeżyć?!


Pierwszym takim głównym punktem, który ja każdym  razem robię to spanie, tak wiem bardzo banalny 'punkt', ale aby dobrze się poczuć i wyzdrowieć trzeba spać i dużo odpoczywać!!

Trzeba pamiętać o nawodnianiu się, najlepiej pić pyszną herbatkę z cytrynom, ale jest też naturalny wspomagacz, jest to miód manuka. o różnej zawartości naturalnego antybiotyku, zazwyczaj na słoiku z miodem jest napisane +5, +10, +15 itd. Oczywiście najlepszy ten z najwyższą liczbą. Zawsze mi ten miodzik pomaga i co najfajniejsze nie jest chemiczny i można wspomóc swoją odporność!

Dobre filmy, to jest mój trzeci punkt, aby przeżyć podczas choroby, jeżeli mnie jakiś film mocno zainteresuję to jestem w stanie całkiem zapomnieć o chorobie , chociaż na chwilę, każdy marzy o tym kiedy ma już dość bólu głowy, czy cieknącego kataru!

Niestety, ale na tej 'liście' nie zabraknie wszelkiego rodzaju tabletek, antybiotyków i wszystkich tych magicznych lekarstw. Nie będę się rozpisywać bo każdy ma swoje tabletki, które pomagają każdemu z osobna, ale według mnie polecić mogę na zapchany katar Sudafed, na grypę Gripex i Ferverks, na gardło płukanka woda z Amolem, na mnie to wszystko działa.

Nie może zabraknąć zapasu chusteczek przy łóżku i nie zawodnego sprzętu, w takie 'chore' dni lepiej nie wychodzić z domu, leżeć, leżeć i jeszcze raz leżeć!

A jak wy przechodzicie przez głupie choróbsko?  
Macie jakieś sprawdzone sposoby na szybkie wyleczenie się?

Subskrybuj mnie na YT: